czwartek, 5 grudnia 2013

...zieloności brak...;-(

...codziennie, siadając rano do komputera, otwieram...wicklowcam.com. To już prawie nawyk...aby popatrzeć co tam słychać a raczej...widać;-) No i patrzę przez chwilę...na tę zieloność i pasące sie konie. Za jakiś czas znowu zerkam i obserwuję jak wielki cień wysokiego masztu przesuwa się po zielonej  łące, jak wieje (bo obraz  wtedy bardzo drży), jak pada albo...jak dzieje sie jedno i drugie jednocześnie a czasem dochodzi i trzecie czyli...mygła;-) Czasami jest  tłok, kilkanaście pożerających trawę i głodnych stworzeń, czasem...jedno lub kilka mniejszych braci...a niekiedy...sama zieleń...i tylko chmury i chmury.  Czasem widać przelatującego  ptaka, który  chwilkę skubie i...łazi po zielonym;-) Niejednokrotnie obserwowałam zachód słońca a raz...wschód..;-) Krótko mówiąc...jest na co patrzeć... Niestety...dzisiaj ni stąd ni zowąd przyjechał traktorek i...zaorał zieloność...to był szok;-)...mogli mnie uprzedzić, naprawdę...tak sie nie robi !!!


...traktorek odjechał, ptaki wydziobały co się dało i odleciały... 
Co dalej?Czytałam w internecie, że teren ten od dawna był wystawiony na sprzedaż...może ktoś go  kupił i będzie...uprawiał kawę???





5 komentarzy:

Unknown pisze...

W końcu zimę mamy, więc może pora na biel.

Pendragon pisze...

Niedobry traktorek. Niedawno widziałem mistrzostwa Irlandii w Irlandii, niedaleko Grobli. Parking był na pastwiskach, cudne.

Pendragon pisze...

mistrzostwa Irlandii w Irlandii HE HE
Miało być: mistrzostwa Irlandii w oraniu ale mi traktor jakiś pomieszał :)))

renata971 pisze...

...bieli będę miała, jak dobrze pójdzie...po dziurki w nosie, zieleni mi trza;-)


renata971 pisze...

...o co chodzi w takim oraniu...kto równiej, więcej, szybciej a może głębiej?;-)))

Moja lista blogów