poniedziałek, 10 maja 2010

...Shandon


…pisałam już o niej…ale co szkodzi jeszcze raz…no więc...jest taka wieża...widać ją prawie z każdego miejsca w Cork...w wiele miejsc trafiam...dzięki niej... Dzięki niej mam zawsze, prawie :-) dokładny czas i wiem z jakiego kierunku wieje wiatr...jest zatem funkcjonalna...ale jest też piękna! Piękna w swej prostocie... Przy wchodzeniu na wieżę, bardzo wąskimi i stromymi schodkami,niektórym nie uda się pokonać klaustrofobii...i nie zobaczą ślicznej perspektywy miasta, ale za to mogą wygrać wybraną melodię, pociągając za sznury, które uruchamiają dzwony:-)

http://picasaweb.google.pl/renata971/WycieczkaNaShandon#

Brak komentarzy:

Moja lista blogów