środa, 27 listopada 2013

Glen Hansard Wrocław








...nie ma co gadać i pisać...te 3 próbeczki wyżej mówią same za siebie. Ci co go lubią, wyszli syci!!!;-) ja czułam...błogostan bo go...uwielbiam;-)))

2 komentarze:

Pendragon pisze...

Dobrze wiedzieć, że nie tylko smęci jak w tym filmie :)

Unknown pisze...

Pyszne danie, bo w moich klimatach.

Moja lista blogów